Słaba chmara chmur obejmuje kolorowy księżyc,
To sprawia, że ja także blaknę całkowicie samotnie.
Patrzę obojętnie przez okno na wczesny letni deszcz.
Moje oczy napełniają się łzami, jestem sobą?
O tym myśląc, opieram się o swoje łokcie.
Zamykam oczy, ukrywając głębokie westchnienie.
Słaba chmara chmur obejmuje kolorowy księżyc.
Jak kwiaty uginające się pod ciężarem ulewnego deszczu,
Ja także więdnę całkowicie sam w cieniu.
Chciałbym po prostu zatopić się i zniknąć w nicości.
Zmęczony dniami, które powtarzają się jak w kalejdoskopie.
Kolejny już raz szczęście przemyka mi między palcami.
Czas jest i jak zwykle przynosi nowe jutro
Oświeca wszystko swoim bezlitosnym światłem.
Słaba chmara chmur obejmuje kolorowy księżyc.
Jak kwiaty uginające się pod ciężarem ulewnego deszczu,
Ja także więdnę całkowicie sam w cieniu.
Chciałbym po prostu zatopić się i zniknąć w nicości.
Ze smutkiem.... dotkliwie...
Ty tylko niespokojny sen.
Gdzie kończy się przeszłość?
Gdzie zaczyna się przyszłość?
Kim jestem w teraźniejszości?
Słaba chmara chmur obejmuje kolorowy księżyc.
Jak kwiaty uginające się od ciężaru ulewnego deszczu,
więdnę całkowicie sam w cieniu.
Chciałbym po prostu zatopić się w nicości.
Jak azalie, jak hortensje, chcę zniknąć.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz