środa, 21 maja 2008

Kagrra - Sakebi

"Krzyk"
Zawrócony przez wiatr
Wyciągam ręce chcąc dosięgnąć
Śladów mych stóp w ciemności
Szukam tego kim byłem.

Tamten ja śmieje się, gdy krzyczę w błękit nieba.
Me sny są tak odległe, że aż stały się mgliste.
Chwyć je teraz i wyślij mój głos do nieba.


Ponad zgliszczami, przygryzam wargi
Lśniące światło czeka
Gdy zamknę oczy
ciemność przed moimi oczami delikatnie lśni.


Znam kwiaty rozkwitłe na poboczu drogi
Pamiętam były podeptane.
Me sny są tak odległe, że aż stały się mgliste.
Chwyć je teraz i wyślij mój głos do nieba.


Ponad jaśniejącymi błyskawicami unosi sie krzyk
Zmienny w czasie,
Nie ograniczony,
Niszczący każdy mur (każdą przeszkodę)


Tamten ja śmieje się, gdy krzyczę w błękit nieba.
Me sny są tak odległe, że aż stały się mgliste.
Chwyć je teraz i wyślij mój głos do nieba.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz